Pibiiip! Pibiiip! Uwaga, to pełna samochodów warszawska ulica! Na rogu można zobaczyć fabrykę, gdzie od rana do nocy pracują przemysłowe maszyny. Zaraz za kamienicami znajduje się podwórko. Chcecie spędzić czas z miejscowymi dziećmi? Miasto dzieli na pół rzeka Wisła, którą płyną flisacy, przewożący swoje towary. Po pracy śpiewają i tańcują z towarzyszeniem fujarki oraz skrzypiec. Z pobliskich pól i pastwisk docierają do nas dźwięki obrzędowych przyśpiewek, które zawsze towarzyszą tu obowiązkom. A w starej karczmie rozbrzmiewają ballady gitarowe. Jesteście ciekawi tych ludowych opowieści?