Gabrieli, Bach, Strauss... Często wymieniamy nazwiska twórców, zapominając przy tym, że posługiwali się nimi różni kompozytorzy, nie zawsze też ze sobą spokrewnieni. Powinno się o tym pamiętać, gdy ktoś przywoła w rozmowie nazwisko Góreckiego. Henryka Mikołaja czy Mikołaja? – należałoby wówczas dopytać. Relacje obu twórców rozpościerają się na co najmniej dwóch płaszczyznach: ojciec i syn oraz mistrz i uczeń. O szczególnej więzi między kompozytorami świadczy fakt, że po śmierci ojca Mikołaj Górecki zdecydował się dokończyć pozostawione przez Henryka Mikołaja dzieła (co zresztą przewidział ich twórca jeszcze za życia). Podczas monograficznego koncertu z muzyką Góreckich twórczość ojca reprezentować będą powstałe ponad pół wieku temu Trzy utwory w dawnym stylu, czerpiące swoją inspirację z muzyki polskiego renesansu. Program zdominują jednak kompozycje Mikołaja Góreckiego napisane na przestrzeni ostatnich trzech dekad. Również w nich pobrzmiewają nawiązania do twórców minionych czasów, choć zdecydowanie mniej odległych niż w przypadku kompozycji ojca. Punkt odniesienia dla wszystkich utworów stanowić będzie orkiestra smyczkowa. W obsadzie nie zabraknie jednak instrumentów solowych, choćby w – szczególnie cenionym przez wirtuozów skrzypiec – Concerto-Notturno czy w Koncercie na akordeon i smyczki, który zabrzmi po raz pierwszy.
Bartłomiej Gembicki
Prawykonanie „Koncertu na akordeon i smyczki" Mikołaja Góreckiego dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego, w ramach programu „Zamówienia kompozytorskie”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca”