Koncert kameralny Filharmonia Narodowa

Przejdź do treści
Koncert kameralny
Royal String Quartet, fot. archiwum zespołu

W 1924 roku kwartet Breuning-Brache zaplanował koncert poświęcony młodym duńskim kompozytorom. Na krótko przed wydarzeniem zespół postanowił włączyć do programu jeden z utworów Rueda Langgaarda. Zamiast przekazać wykonawcom któryś z napisanych wcześniej utworów, ten niezauważony dotąd w ojczyźnie twórca w ciągu tygodnia stworzył zupełnie nowe, wysoce ekspresyjne dzieło. Skomponowany wówczas III Kwartet smyczkowy należy do najbardziej awangardowych dokonań w dorobku zapatrzonego w romantyzm Duńczyka i zarazem jest jednym z jego najczęściej wykonywanych dzisiaj utworów.

Kwartet smyczkowy g-moll op. 10 Claude’a Debussy’ego nie spotkał się początkowo z serdecznym przyjęciem. Utwór powstał w 1893 roku, a po raz pierwszy wykonany został 29 grudnia w Paryżu przez świeżo sformowany zespół, powstały z inicjatywy Eugène’a Ysaÿe’a. Komentatorzy wytykali Debussy’emu oddanie wpływom rosyjskim, które miały wynikać z kontaktów kompozytora z Nadieżdą von Meck, jego ówczesną patronką. W utworze można faktycznie usłyszeć egzotyczne rozwiązania harmoniczne, jak na przykład wykorzystanie frygijskiej skali modalnej. Z tego względu jedyny Kwartet smyczkowy Debussy’ego traktować można jako rozpoczynający serię artystycznych manifestów muzycznego impresjonizmu.

Ponad połowa kwartetów smyczkowych drugiego z „wiedeńskich klasyków” powstała w latach 1772–1773. Ostatni z nich, napisany w rzadkiej dla kameralistyki młodego geniusza tonacji molowej, ujawnia silne wpływy środowiska wiedeńskiego, w tym także Josepha Haydna. Poważne w charakterze dzieło Mozarta wieńczy fuga oparta na chromatycznym temacie.

Bartłomiej Gembicki, Jan Lech