Koncert solidarności polsko-ukraińskiej Filharmonia Narodowa

Przejdź do treści

Koncert polsko-ukraińskiej solidarności w drugą rocznicę agresji militarnej na Ukrainę

Organizator: Polsko-Ukraińska Fundacja im. Ignacego Jana Paderewskiego
Parter wydarzenia: Filharmonia Narodowa

 

"Koncert będzie miał charakter wyrażenia wdzięczności przez artystów z Ukrainy za polsko-ukraińską solidarność, jaka stała się rzeczywistością od pierwszego dnia pełnoskalowej rosyjskiej agresji. Na Polskę, która otworzyła swoje serca dla szukających ratunku uciekinierów, z podziwem patrzył cały cywilizowany świat. Sytuacja miała charakter absolutnie bezprecedensowy w historii wszystkich znanych konfliktów świata. Miliony uchodźców z Ukrainy znalazło schronienie w Polsce. Pomoc udzielana była przez zwykłych ludzi: mieszkańców miast i wiosek, i przez instytucje państwowe. Prezydent Polski stał się orędownikiem spraw ukraińskich na arenie światowej, a państwo polskie udzieliło różnorakiej pomocy na ogromną skalę. Pomoc skierowana była zarówno do tych, którzy znaleźli się w naszym kraju, ale przekazano również olbrzymią ilość własnego uzbrojenia na potrzeby ukraińskiej armii. Te fakty są pamiętane w Ukrainie i budzą olbrzymią wdzięczność Ukraińców dla Polski i Polaków.

Solidarność Polaków i Ukraińców jest zjawiskiem niespotykanym w historii konfliktów współczesnego świata. Pamiętać należy jednak, że wojna nadal trwa. Codziennie bombardowane są ukraińskie wioski i miasta. Giną niewinne dzieci, kobiety i starcy. Bohaterska armia ukraińska heroicznie broni swego państwa, chociaż codziennie płaci za to najwyższą cenę życia wielu żołnierzy. Ten opór przeciwko agresji jest możliwy tylko wtedy, kiedy świat nie pozostawi Ukrainy samotnie.

Koncertem tym chcemy uczcić dziesiątki tysięcy niewinnych ofiar z Ukrainy i pochylić się nad ich cierpieniem. Chcemy pokazać także, jak bardzo wdzięczni są mieszkańcy Ukrainy i jak bardzo pamiętają o tym, co zrobiła Polska i Polacy. Mamy nadzieję , że zwrócimy uwagę świata na dramatyczny los naszego wschodniego sąsiada."