Gustav Mahler wiele uczynił, by oddalić od siebie prześladujące go „fatum IX Symfonii”. Po ukończeniu dzieła, uchodzącego dziś nieco na wyrost za muzyczne epitafium, pełen energii zabrał się do pracy nad kolejną, dziesiątą symfonią, pozostawioną niestety głownie w postaci szkiców. Podczas koncertu zabrzmią dwie części nieukończonego utworu, nad którymi prace kompozytora – jak się uważa – były najbardziej zaawansowane: monumentalne i przejmujące Adagio oraz część trzecia, Purgatorio (Czyściec). Obie zredagowane zostały po śmierci Mahlera przez przyjaciela kompozytora, niderlandzkiego dyrygenta Willema Mengelberga.
Kosmiczne inspiracje wszechobecne w twórczości Charlesa Koechlina wynikały z jego niespełnionego marzenia o zostaniu astronomem. Impresjonistyczny nokturn Vers la voûte étoilée powstał po śmierci słynnego popularyzatora nauk o kosmosie Camille’a Flammariona. Aż trudno uwierzyć, że ta wspaniała muzyczna obserwacja „rozgwieżdżonego nieba” wykonana została po raz pierwszy dopiero w 1989 roku, niemal czterdzieści lat po śmierci autora.
Ze względu na zaskakujące wymagania techniczne Koncert skrzypcowy D-dur Johannesa Brahmsa otrzymał złośliwy przydomek „koncertu przeciw skrzypcom”. Mimo to Joseph Joachim, słynny wirtuoz tego instrumentu, biorący udział w prawykonaniu dzieła, zaliczył je do czwórki wielkich niemieckich koncertów skrzypcowych epoki romantyzmu.
Bartłomiej Gembicki
