Chociaż Wenecja szczyci się słynnym historycznym (choć kilkukrotnie strawionym przez pożar) teatrem La Fenice, tęskni do utraconych budynków, w których wystawiano wczesne drammi per musica. Jakiś czas temu zrodziła się inicjatywa, by odbudować w mieście pierwszy na świecie publiczny teatr operowy San Cassiano, który uczynił tę muzyczną rozrywkę – znaną wcześniej jedynie szlachcie – dostępną każdemu, kogo stać było na bilet. San Cassiano ma na powrót przyciągać mieszkańców i przejezdnych, stając się centrum barokowej opery wystawianej nurcie tzw. wykonawstwa historycznie poinformowanego. Orkiestrą, która rezydować będzie w zrekonstruowanym teatrze, zostanie słynna Venice Baroque Orchestra, kierowana przez swojego założyciela, wybitnego znawcę dawnych instrumentów klawiszowych, Andreę Marcona. W czasie warszawskiego koncertu artyści z udziałem wybitnych wirtuozów głosu (Nurii Rial) oraz mandoliny (Aviego Avitala) przedstawią impresje na temat weneckiego pejzażu dźwiękowego, doświadczanego w czasie wyimaginowanej przechadzki po włoskim mieście. Wykonają m.in koncerty instrumentalne Antonia Vivaldiego, których dźwięki dobiegały przechodniów z wnętrz weneckich pałaców, kościołów i teatrów oraz popularne pieśni gondolierów, tzw. canzoni da battello, którymi zachwycali się od wieków podróżnicy, nierzadko spisując je i przywożąc do domów w formie pamiątki z wyprawy do „najbardziej rozśpiewanego miasta świata”.
Bartłomiej Gembicki