Augustin Hadelich wykorzystał czas pandemii Covid-19 na studiowanie utworów solowych Johanna Sebastiana Bacha. Artysta ma szczęście grać na wyjątkowych skrzypcach o nazwie „Leduc”, należących niegdyś do słynnego wirtuoza Henryka Szerynga i uważanych przez niektórych za ostatnie dzieło cremońskiego lutnika Giuseppe Guarneriego del Gesù. Na tym instrumencie zarejestrował dwupłytowy album z sonatami i partitami Bacha. Do XVIII-wiecznych skrzypiec artysta dopasował kopię barokowego smyczka, nie rezygnując jednak zupełnie ze „współczesnej” estetyki, w której dorastał.