PPF1 Filharmonia Narodowa

Przejdź do treści

Projekt 1

Już w starożytnej Grecji Arystoteles wyróżniał sztuki naśladujące przyrodę, zaliczając do nich (częściowo) także muzykę. Antyczny filozof dopatrywał się źródła rozkoszy obcowania z muzyką w jej zgodności z naturą, podkreślając wagę empirycznego pojmowania sztuki muzycznej. Praktycznego spojrzenia nie unikał trzynastowieczny teoretyk Johannes de Grocheo, który jako jedyny opisał pełnię brzmienia Paryża swoich czasów. Ukazując funkcjonujące wówczas gatunki muzyczne, pozostawił on jedną z nielicznych charakterystyk uprawianej wówczas muzyki świeckiej. Niemal 200 lat później kolejny teoretyk, Johannes Tinctoris, również skupił swoje zainteresowania wokół kompozycji sobie współczesnych. Odzwierciedleniem jego gustów był przygotowany dla neapolitańskiej księżniczki Mellon Chansonnier. Dźwięków otaczającej natury nie brakowało też u weneckiego mistrza baroku – Antonia Vivaldiego. W zbiorze Il Cimento dell’armonia e dell’inventione op. 8 kompozytor wprowadził sugestywne tytuły koncertów, które wprost wskazują na inspiracje brzmieniowe pochodzące z otaczającego go świata. Poza najsłynniejszymi Czterema porami roku, zilustrował on między innymi dźwięki towarzyszące polowaniu.